Jakość naszych pierwszych chwil na świecie wpływa na utrzymanie lub utratę w części ( większej lub mniejszej) tzw. podstawowego zaufania ( basic trust). Podstawowa ufność jest według E. Eriksona, znanego psychoanalityka, kamieniem węgielnym zdrowej osobowości.
Tu od razu dodam, że z pojęciem „podstawowego zaufania” spotkałam się też w duchowości, co jest dowodem na to, że nauka bierze idee z duchowości 🙂 i nauka i duchowość nie są niezależne a wzajemnie się inspirują i przenikają. Tak więc warto eksplorować obie dziedziny.
Jeśli najbliższe otoczenie, w okresie niemowlęcym, odpowie na nasze potrzeby w sposób wspierający, z miłością i pełną akceptacją, rozwinie się w nas poczucie bezpieczeństwa i przekonanie o dobroci, obfitości, przychylności świata. Na takim solidnym fundamencie dalej możemy rozwijać się w stronę autonomii, kompetencji i mądrości.
Jeśli otoczenie nie będzie odpowiadać na nasze potrzeby, nie zobaczy nas w pełni i nie zaakceptuje a tylko będzie projektować na nas swoje wyobrażenia, to utracimy w dużym stopniu podstawowe zaufanie i zaczniemy reagować na sygnały odbierane od otoczenia.
Jeśli otoczenie nas nie widzi to i my siebie nie zobaczymy i zaczniemy kształtować swoją osobowości jako reakcja na otoczenie. Zamiast sobą, z jednej strony autonomiczną a z drugiej strony częścią większej całości, staniemy się odseparowanym, bezradnym, zbiorem reakcji. Tu w dalszym zrozumieniu tematu pomoże nam definicja tzw. duchowości.
A więc jaką definicję podstawowego zaufania przyjmuje tzw. duchowość:
„… Podstawowe zaufanie jest dla duszy sposobem dopasowania się do fundamentalnych praw jednej, prawdziwej rzeczywistości, do faktu, że poczucie sensu istnienia jako odseparowane i wyizolowane jednostki jest błędne, że nasze doświadczenie ego, w izolacji i w bezradności, jest iluzją opartą na identyfikacji z fizyczną manifestacją świata. Wiedzieć, że jesteśmy częścią jednej rzeczywistości oznacza, że nasza prawdziwa natura nie jest zdefiniowana przez doświadczenie ego w fizycznym ciele i nie może być zraniona czy zniszczona. Jeśli indywidualna dusza nie utraciła kontaktu z prawdziwą rzeczywistością niepodzielności, wtedy odzwierciedli to przez działanie w sposób, który wyraża tę wiedzę…” Facets of Unity A.H. Almaas.
To wygląda tak, że akceptujące i kochające otoczenie pozwala nam na pozostanie w kontakcie z prawdziwą, niepodzielną rzeczywistością, ze światem Platońskich idei, ze źródłem i istotą życia.
Nawiązując do zbliżającego się święta Bożego Narodzenia można powiedzieć, że każde dziecko, które się rodzi jest połączone z tym co boskie i od nas zależy czy stworzymy takie warunki ( holding environment Winnicott), aby to co boskie mogło się w naszym świecie w pełni narodzić 🙂 a my rozwijać zdrową osobowość.
Poniżej jeszcze tabelka jakie według E. Eriskona stadia rozwoju przechodzimy w trakcie życia.
To podróż bohatera w stronę mądrości, w którą każdy z nas musi wyruszyć i dalej pokonywać po drodze dylematy (przechodzić tzw. kryzysy rozwojowe) i zyskiwać cnoty.
Stadium rozwoju | Biegun pozytywny | Biegun negatywny | Cnota (wartość ) stanowiąca osiągnięcie danego stadium rozwoju |
Niemowlęctwo | Podstawowa ufność | Brak zaufania | Nadzieja |
Wczesne dzieciństwo | Autonomia | Wstyd i zwątpienie | Wola |
Średnie dzieciństwo | Rozwijanie inicjatywy | Poczucie winy | Stanowczość |
Późne dzieciństwo | Pracowitość | Poczucie niższości | Kompetencja |
Dorastanie | Poczucie tożsamości | Pomieszanie ról, tożsamości | Wierność, zdolność podejmowania zadań |
Wczesna dorosłość | Intymność -bliskie relacje | Poczucie izolacji | Miłość |
Średnia dorosłość | Produktywność | Stagnacja | Troska o innych |
Późna dorosłość | Integralność ego | Rozpacz | Mądrość |
Elżbieta Rogalewicz